Światło, światłość, przejrzystość, jasność, te wszystkie określenia przywołują nasze najbardziej pierwotne intuicje, w których to, co dobre, korzystne, przyjemne kojarzy się ze Słońcem i jego życiodajną jasnością. Tam, gdzie jest światło, jest właściwe życie. W mroku i ciemności gubimy się, czujemy się niepewnie, towarzyszy nam lęk. Z pierwszym promieniem światła, dającym upragnioną jasność te uczucia przestają być takie obezwładniające.
Usiądź w ciszy, pomedytuj!
Zbliża się zimowe przesilenie!
To kulminacyjny moment w roku, w którym noc osiąga swoją maksymalną długość, po czym stopniowo zaczyna ustępować coraz dłuższym dniom. Przesilenie zimowe przypada 21 -22 grudnia i w wielu kulturach było momentem świętowania „odradzania się Słońca”.
Zimowe przesilenie jest spowodowane ruchem Ziemi wokół Słońca oraz nachyleniem jej osi obrotu.
Zimowe zatrzymanie, zamrożenie. Odpoczynek.
Długie i coraz dłuższe wieczory to czas sprzyjający kontemplacji.
W zatrzymaniu pojawia się przestrzeń na ważne pytania, spotkania i refleksje. Koniec roku to także dobra okazja do podsumowań, stawiania fundamentalnych pytań oraz wytyczania dalszej drogi.
Wpuść blask do swojego serca, by po stoicku “skromnie przyjmować, spokojnie tracić”.
na zdjęciu