Kleszcz, oprócz boreliozy, może być również przyczyną innych chorób u ludzi. Jest nosicielem nie tylko krętków, ale także innych patogenów, w tym piroplazm (pasożytniczych pierwotniaków). Do jednych z najbardziej znanych należy Babesia, która wywołuje chorobę zwaną babezją (babeszjozą). Babesia przyrównywana jest do zarodźców malarii (malaria to także choroba pasożytnicza, ale nie jest przenoszona przez kleszcze, tylko przez komary).
Według niektórych doniesień ponad 65% chorych na boreliozę zainfekowanych jest równocześnie Babesią. Schemat ich leczenia powinien uwzględniać ten fakt, ponieważ leki działające na tego typu pierwotniaki to inna grupa leków niż te, które na ogół podawane są w przypadku boreliozy. Przydatne są także zioła, które od lat wykorzystywane są w przypadku malarii, a które także działają na Babesię.
Zioła, które można stosować w przypadku zakażenia Babesią, muszą przede wszystkim radzić sobie z pierwotniakami. Ponieważ jednak Babesia może powodować stany zapalne, w tym wątroby, nerek i śledziony, ważne jest także stosowanie ziół, które działają przeciwzapalnie, a także wspomagają pracę tych organów. Należy zwrócić także uwagę na detoksykację organizmu za pomocą odpowiednich roślin, a także na wzmocnienie układu odpornościowego. Dopiero biorąc pod uwagę wszystkie te aspekty, można skonstruować skuteczny schemat naturalnego leczenia babezji (babeszjozy). Do wyboru są różne zioła.
Stosowanie ziół (bądź wyciągów z nich) do zwalczania chorób pasożytniczych ma długą tradycję. W przypadku Babesii na ogół działają te same zioła, których skuteczność została potwierdzona również w przypadku malarii. Nie ulega wątpliwości, że jednym z najlepiej znanych schematów radzenia sobie z zakażeniem Babesią jest opracowany przez Stephena Harroda Buhnera i zaprezentowany w jego książce“Pokonać boreliozę. Naturalne sposoby zapobiegania i leczenia boreliozy i jej koinfekcji”.
Podstawą tego naturalnego schematu leczenia babezji (babeszjozy) jest ziele bylicy rocznej (Artemisia annua), a dokładniej jeden z jej składników: artemizynina, która między innymi działa przeciwmalarycznie i przeciwpasożytniczo. Jej skuteczność potwierdzają również lekarze leczący boreliozę. Do tego zioła Buhner proponuje dołączyć: nalewkę z prusznika amerykańskiego (Ceanothus americanus), który między innymi dobrze sobie radzi ze zwalczaniem stanów zapalnych śledziony i wątroby, a także sadziec przerośnięty (Eupatorium perfoliatum), który m.in. wspomaga system odpornościowy.
Na stronie internetowej buhnerhealinglyme.com w kontekście zakażenia Babesią wspomniane są również inne propozycje ziół, w tym: nalewka z sida acuta, nalewka z alchornea cordifolia czy nalewka z cryptolepis sanguinolenta.
To jednak nie wyczerpuje wszystkich możliwości ziołowej odpowiedzi na zakażenia wywołane przez pierwotniaki. Warto również mieć na uwadze, że jest dużo propozycji ziołowych, które wspomagają detoksykację organizmu, a także działają stymulująco na układ odpornościowy, jak również wspomagają pracę wątroby, nerek czy śledziony.
Niektórzy twierdzą (taką np. tezę stawia Buhner we wspomnianej książce), że jeśli w pierwszej kolejności zostanie wyleczona babezja (babeszjoza), to na ogół lepiej później postępuje leczenie boreliozy. Chcąc jednak stosować naturalne leczenie babezji (babeszjozy), warto najpierw poznać „przeciwnika”, to znaczy zrozumieć, w jaki sposób Babesia kolonizuje organizm ludzki, jakie organy są najbardziej narażone, a co za tym idzie, jakie objawy to powoduje. Łatwiej wtedy„rozumieć” poszczególne reakcje organizmu i dobrać odpowiednie zioła. Ponieważ jednak te stosowane w przypadku zakażenia Babesią na ogół mają silnie działanie, niezbędne jest ponadto zapoznanie się ze wszelkimi szczegółowymi informacjami na ich temat zanim się je zastosuje. Począwszy od sposobu ich działania, poprzez przeciwwskazania, interakcje z innymi ziołami czy lekami chemicznymi, aż po ewentualne skutki uboczne czy działania niepożądane.
Zioła należy wprowadzać pojedynczo, zaczynając od małych dawek. To jest niezbędne, żeby organizm mógł się przyzwyczaić do ich działania, ale także dlatego, żeby mieć czas na obserwację sutków ich działania. Nie ma bowiem dwóch organizmów, które reagowałyby dokładnie tak samo na te same preparaty. W przypadku stosowania ziół niezbędne jest bardzo spersonalizowane podejście i wnikliwe wsłuchiwanie się w reakcje własnego ciała. A dawkowanie musi być dostosowane dokładnie do chorego, jego objawów i reakcji jego organizmu.
Kleszcz, oprócz boreliozy, może być również przyczyną innych chorób u ludzi. Jest nosicielem nie tylko krętków, ale także innych patogenów, w tym…