Ciemnoniebieski sekret natury: olejek krwawnikowy.

Wśród dzikich łąk, w środku lata, rozpościera się cicha moc rośliny, której nazwa nawiązuje do mitycznego Achillesa – niepokonanego wojownika. Krwawnik pospolity, od wieków znany w medycynie ludowej, dziś odzyskuje należne miejsce także w nowoczesnej fitoterapii. A jego najcenniejszym skarbem jest ciemnoniebieski olejek eteryczny – esencja mocy, delikatności i głębokiego działania.

To właśnie chamazulen, związek powstały podczas destylacji z parą wodną, maluje ten olejek na niepowtarzalny odcień głębokiego błękitu. Kolor ten jest jak tajemnica ukryta w roślinie, która objawia się dopiero w ogniu alchemii nowoczesnej nauki. Ale nie tylko barwa zachwyca – to prawdziwa moc terapeutyczna.

Jak działa?

Olejek krwawnikowy działa na ciało i ducha. Rozkurcza napięte mięśnie, koi bóle stawów, łagodzi stany zapalne i poprawia krążenie. Wspiera układ oddechowy w walce z infekcjami, rozrzedza śluz, ułatwia oddychanie. Delikatnie pobudza trawienie, działa żółciopędnie i wiatropędnie. Jest też balsamem dla skóry – przyspiesza gojenie, zapobiega bliznom, dezynfekuje.

Zastosowanie w rytuałach codzienności

Dodaj kilka kropel olejku do kąpieli, aby złagodzić napięcie mięśni i zrelaksować ciało. Można wmasować rozcieńczony olejek w kark lub skronie w celu redukcji napięcia. Sprawdzi się także jako składnik kosmetyków do cery trądzikowej, tłustej i podrażnionej – działa antyseptycznie i wspomaga regenerację skóry. Stosowany w inhalacjach pomaga udrożnić drogi oddechowe i złagodzić objawy przeziębienia.

Nie tylko dla ciała

W aromaterapii to olejek pokrzepiający – jego ziołowo-owocowy zapach przynosi poczucie odświeżenia, klarowności i wewnętrznej siły. Jak powiew letniego wiatru wśród dzikich łąk.

Choć niepozorny z wyglądu, krwawnik skrywa niezwykłą moc. Zamknięty w buteleczce olejek z krwawnika to sprzymierzeniec Twojego zdrowia, urody i dobrego samopoczucia. Sprawdź, jak może działać na Ciebie.